sobota, 24 grudnia 2011
Z cyklu "okolicznościowa poezja karkołomna"
Niech dla wszystkich Was zabłyśnie,
Radość i nadzieja
Niech obróci wniwecz wszystkie
Niepokoje, niespełnienia
Niech Was anioł stróż otacza
Pomocnym ramieniem
Niech Was miłość gna ku sobie
I darzy wytchnieniem
Zapatrzeni w blask igliwia
Nakarmieni pierogami
Bądźcie zdrowi i szczęśliwi
A ja razem z Wami
B.
ps. Pan Turnau chyba mnie miał na myśli pisząc:
„Nim napiszesz wiersz
Pomyśl i zważ
Jak dalece słuszny to krok
I czy naprawdę masz czas
Żeby pisać wiersz
Może raczej wstań
Może lepiej leż
Literatura jest piękna i bez”
ale ojtam. ściskam Was poetycko. a na obrazku mój wieniec adwentowy. moja osobista próba udowodnienia kwadratury koła. niemożliwe a jednak możliwe !
b.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
1 komentarz:
;-)
alaska
Prześlij komentarz