środa, 18 sierpnia 2010

zamiast pourlopowy odc. 2

poszłam sobie wczoraj na rekonesans. Francuską mi zryli absolutnie i wysypali białym żwirkiem. kręci się tam kilkudziesięciu bobów budowniczych w negliżu i w żółtych koparach. nijak się nie można przedostać z jednej strony ulicy na drugą, co mię tyka osobiście albowiem ja tu a tam kawa i księgarnia. choć w wersji oficjalnej ja tu a tam poczta i ojej jak mam wrzucić list do skrzynki.
a w ogóle to jakiż my dziś mamy piękny, pochmurny poranek. do niczego się nie przyklejam i mogłam końcu założyć moją szafirową tunikę jesienną co mi współgra z tymczasową opalenizną nie czyniąc mi oblicza podobnego sinemu topielcu. a w bonusie posłonecznym zatracił się ż z moich kończyn dolnych ich naturalny koloryt gaszonego wapna zmieszanego z farbką do firanek. i no to co, że w dużym fragmencie kończyna lewa z siniakiem wielkości Madagaskaru a kolano zryte żwirem z wirażu na skutek nagłej a niespodziewanej utraty więzi z rowerem na szlaku z Postawele. no więc siedzę dziś ja sobie w tej szafirowej tunice co mi obleka korpus w sposób absolutnie uniemożliwiający zidentyfikowanie jakiejkolwiek figury innej poza walcem drogowym a tu wpada do biura rozświergotany ojciec-dyrektor i zapatsywsy się na mnie za samymi zęsami składa mi taką oto mniej więcej apostrofę :
o ! jaka opalona, jaka odpoczęta i … i już już mu się miałam na szyję rzucić z wdziękiem i wdzięcznością gdy dodał i jaka ... odchudzona! od-chu-dzo-na !!!???!!! od-chu-dzo-na ???!!!??? zaprawdę ojcze–dyrektorze silendo nemo peccat.
b.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Nemo est mortalium, qui sapiat omnibus horis.

To na usprawiedliwienie szefa:)

Ju

Anonimowy pisze...

ło matko. Aż musiałam poguglać na te mądrości :-)
Znaczy źle powiedział?
ne kumam....
alaska

benia pisze...

raczej : nemo es mortalium, qui exilis omnibus horis
:)



nie : źle powiedział tylko : źle , że powiedział i to z jakim entuzjazmem (sic!)

Anonimowy pisze...

ad hoc!
Po lekturze Bluszcza stwierdziłam, że jestem jak Marlena Ditrich.
Ona z racji swoich niemieckich korzeni, a ja - cóż trudno stwierdzić czy też mam jakieś niemieckie korzenie boczne czy przyczna jest jakaś inna - w każdym bądź razie obie lubimy czystość i porządek
alaska

benia pisze...

kręci Cię niemiecka chemia, co ? ;)


ja tam bym raczej mogła dublować rybkę dori.