niedziela, 28 marca 2010

Palmowa











b.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

no kochana, jak na jedną niedzielę, to baaardzo dużo się działo:)jak to zresztą w "palmową";
i życzę wszystkim koleżankom...nie, nie, jeszcze nie wesołych...na razie tylko dużo sił i energii przy wiosennych porządkach:)
Ju

benia pisze...

zwracam uwagę, że koncert przed nami i że w związku z tym planujcie. a przedtem herbatka i ciacho u mnie. to tylko 1,7 km w linii prostej