wtorek, 23 grudnia 2008

Very Mery - czyli Pięknych Świąt



Kochani, statystycznie niepoliczalni (choć na mieście mówią, że jest tu czasem i pół kopy czytelnika , ha!) zidentyfikowani i inkognito, zaglądający tu z nienacka, zza winkla, zza gazety, zza rzęs, z życzliwości i z innych niejasnych przyczyn, życzę wszystkim na Święta i Nowy Rok, żeby Was otaczała życzliwa i serdeczna atmosfera lucka oraz sprzyjająca aura meteorologiczna, w kolejce po karpia, w korku na moście , przy zagniataniu łazanek i przy świątecznym, sutym stole. Życzę złotych środków na troski, odporności na głupotę świata, gotowości do marzeń i wiary w ich spełnienie. Mądrych aniołów i nierozgarniętych diabełków.
Szczęścia w miłości i grach liczbowych, czasowstrzymywacza / czasodopalacza (zależnie od potrzeb), niskich rat kredytowych, wysokich odsetek na niebotycznych lokatach, zdrowia wzgl. mądrego znachora bez kolejki i wszystkiego czego Wam potrzeba a nie napisaliście o tym do Mikołaja.
Niech was otula jedwab, kaszmir i dobrobyt. Niech poziom szczęśliwości jedzie Wam cały rok 2009 po wysoko plasowanej bandzie, aż do stanu oszałamiającej euforii.


B.

5 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Beniuchna jesteś po prostu jedyna i niemożliwa!
Dziękuję Bogu, że Cię taką stworzył i zazdroszczę Alasce, że farciara nie dość, że w ogóle ma siostrę, to w dodatku taką uzdolnioną i uwielbianą przez luckość ;)
Ściskam serdecznie acz wirtualnie przedświątecznie i przednoworocznie :)
Niech Wam się i na Święta i w Nowym Roku darzy (wraz z Rodzinką całą, biensiur!)
Just.

Anonimowy pisze...

halo!
już 29 grudnia!
Od 6 dni nie ma nowych wpisów!
Zasnęłaś snem zimowym?
My masy czytające domagamy się nowych wpisów!!
do roboty!
alaska

benia pisze...

(szeptem ) nie mogie - tajming mi sie nie zgodzi - setna będzie na koniec roku - podsumowania, statystyki, prognozy. pozatym nie mam o czym pisać - co wam będę pisać o tym że od czterech dni leżę, jem śledzie i popijam cocacolą. o 23.30!

Anonimowy pisze...

Beniu, o tym też mozna duuużo napisać, podzielić się z koleżankami wrażeniami, polecić tytuły przeczytanych lektur i ostrzec, czego nie jeść z czym...A ja też mam wolne, może jakieś kino jeszcze w starym roku Benia?A może wybierzemy się na przeceny do starszej Pani?A reszta niech sobie pracuje...
Ju

Anonimowy pisze...

o nieeeee, nigdzie nie wychodzić, benia wczoraj już wychodziła i i i wystarczy!!! ja tu siedzę w pracy, a Wy będziecie sobie gdzieś latać??!!! stanowcze nie!!!proszę przygotować piosenki na jutrzejsze ognisko oraz gry i zabawy noworoczne!!!
michelle...