niedziela, 21 grudnia 2008

w międzyczasie

śledzie mi takie bardziej po endecku wyszły, biało-czerwone.

białe - w oleju, czerwone - w czerwonym winie z imbirem, i papryczką jalapeno. kapucha w disajnie państwa środka – żółta

a choinka udaje gwiazdę estrady (słoma i cekiny).

jutro wiwisekcja karpi z ości. pincetą. nie wiem. nie można by jakimiś ultradźwiękami albo polem elektromagnetycznym albo jakimś odczynnikiem chemicznym wyekstrahować te ości ? może ajax - kamień i rdza? troszkę się czuje podczas tej czynności jak agentka „siesaj – kryminalne zagadki majami” albo jak komisarz temperance brennan z „k’ości”. z tym, że ja z góry znam oprawcę ofiary. starszy pan, powiedzmy sobie otwarcie, jest seryjnym karpiokilerem. zwolnionym z odbywania kary ze względu na humanitarne metody – usypia czujność ryb opowiadając im streszczenie z „klanu”, potem razem rozwiązują krzyżówki z małego wędkarza a na koniec delikatnie, maleńkim młoteczkiem, wysyła ich dusze do ichtiologicznego raju przywiązując je jedwabną nitką do rybich pęcherzy. a one odlatując machają mu serdecznie na dowidzenia grzbietowymi płetwami, śpiewają altem „ mery, mery kristmes tu ju, tadżik” a ich dzwonka jeszcze długo w wigilijną noc rozbrzmiewają srebrzystym ding-ding, ding-dong, ding-dong.
b.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

nie wiem jakie lekarstwa bierzesz ale efekty myślę są więsze od zamierzonych.
podzieliłabyś przy świetach nazwą tego leku, co?
alaska

Nika pisze...

Kochana Beniu,
to ja tak w komentarzu pozwole sobie zyczyc Ci duzo radosci z narodzenia Dzieciatka i pomysl o najblizszych, ze oni nie moga sie tak przejadac. Bo Ty to na pewno ledwo skubniesz.
Aaaa, w zwiazku z tym, zycze Ci wspanialych biesiad i biesiadnikow na koncowke tego i na caly przyszly rok
Nika

benia pisze...

Niko Kochana, skubanie Wigilijne , dzięki Ważkości Tych Świąt, ma wymiar usprawiedliwienie nieograniczony, bo intencyjny - śledzik, karp i łazanki na dobry i szczęśliwy Czas. Całusy dla Ciebie i Wszystkich Twoich !