środa, 15 października 2008

jesień jesień dary niesie :)


sokół kawowy - moje ziszczone marzenie - niezjadliwy (wiedziałam)



serniczek suplement/ tfu / surogat twarożku




i owoce jako podstawa diety




wibromycyna wzmaga łaknienie :)
b.

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

sokół kawowy - beeeee
ale serniczek - mniam
to o której ta konsumpcja???
i gdzie?
i czy są gwarancje świeżości?

benia pisze...

jedyne co pozostało z tej prezentacji to liście :( i nadgryziony sokół, faktycznie beee. ale jutro będzie ciepły jabłecznik :)

Anonimowy pisze...

jutro - to znaczy że dziś ten jabłecznik jest do wzięcia?
to gdzie mam podjechać na tę ciepłą SZARLOTKĘ????