czyli móżdżek w kokilce
eeee! zupy rybnej nie!!! ale śledzika :-) z rozkoszą!!!alaskap.s. a tymczasem na obiad był prozaiczny gulasz z jeszcze bardziej prozaiczną kaszą i troszeczkę wyrafinowane buraczki.
buraczki były miszczowskie, za te buraczki masz u mnie medal i kwartę wódki !!!
ok. to kiedy?
Prześlij komentarz
3 komentarze:
eeee! zupy rybnej nie!!!
ale śledzika :-) z rozkoszą!!!
alaska
p.s. a tymczasem na obiad był prozaiczny gulasz z jeszcze bardziej prozaiczną kaszą i troszeczkę wyrafinowane buraczki.
buraczki były miszczowskie, za te buraczki masz u mnie medal i kwartę wódki !!!
ok. to kiedy?
Prześlij komentarz